Ognisko

Jedną z podstawowych umiejętności survivalowych jest rozpalenie ogniska. Ognisko możemy wykorzystać na wiele sposobów, m.in: do przygotowania posiłku, odtraszenia zwierząt, osuszenia ubrań.

Ucząc się bushcarftu i survivalu zdobywaliśmy wiedzę jak wybrać odpowiedni do naszych potrzeb rodzaj ogniska, jak i czym je rozpalić, jakie drewno wybrać, jak wybrać odpowiednie miejsce na rozpalenie ogniska.

Dziś opowiemy Wam o tym co nieco

Szukając opału najczęściej korzystamy z tego co mamy pod ręką. Czy zastanawialiście się jednak, które drewno da więcej żaru, dymu, które będzie się palić dłużej, a przy użyciu którego drewna rozpalenie ogniska będzie łatwiejsze?

Drzewa liściaste:

- są najefektywniejszym drewnem - spalają się najdłużej, dają dużo ciepła i mało dymu - jeśli decydujemy się spać przy otwartym ogniu, najlepiej zadbać o zapas buku, klonu czy dębu - z powodu swojej budowy, większej ilości włókien wymagają więcej pracy przy łupaniu - nie są najlepsze na robienie z nich rozpałki.

Drzewa iglaste:

- dają niewiele żaru - szybko się wypalają, dają dużo dymu - przy spalaniu wydają charakterystyczne trzaski i strzelają dookoła iskrami (dlatego lepiej zachować odpowiedni dystans między ogniskiem a namiotem/hamakiem)

Pamiętajcie, że ognisko budujemy trójwarstwowo: - najniżej rozpałka - podpałka - na górze głowne paliwo (grubsze patyki, kawałki drewna)

Co na rozpałkę? Moja ulubiona: brzoza. Pali się nawet mokra, przy tym jest łatwo dostępna. Inne sprawdzone rozpałki to: chrust (uschnięte gałązki drzew iglastych, sucha trawa, wióry.

Pamiętajcie o tym, żeby nie wkładać mokrego drewna do ognia - cała energia (ciepło) ogniska będzie zużywana do wysuszenia drewna. Mokre drewno lepiej ułożyć dookoła ogniska, aby się osuszyło.