top of page
Zdjęcie autoraKacper

Wilcze wędrówki - Mazowiecki Park Krajobrazowy

Spacer zaproponowany przez naszego sympatyka Klimatyczne bagna Mazowieckiego Parku Krajobrazowego.

Zaczęliśmy od Goździkowego Bagna. Jest to niewielkie torfowisko wysokie (tzn. powstałe w obniżeniu terenu, zasilane jedynie wodami opadowymi, bez odpływu). Goździkowe Bagno jest piękne o każdej porze roku. Przez torfowisko przebiega kładka, która pozwala na bliższe zapoznanie się z jego florą i fauną. Na deskach kładki wygrzewały się w wiosennym słońcu małe jaszczurki. Można tu spotkać żmiję zygzakowatą i łosia, ale tego dnia nie mieliśmy szczęścia. Może innym razem

Z Goździkowego Bagna udaliśmy się w stronę rezerwatu przyrody Bocianowskie Bagno. Droga prowadzi przez wydmę śródlądową, na którą wchodzi się schodami. Pośrodku rezerwatu znajduje się przepiękne bagniste jeziorko - Gołe Bagno. Okrążyliśmy jeziorko podziwiając niezwykły krajobraz z suchymi, karłowatymi drzewami zatopionymi w bagnie.

Po drodze do rezerwatu przyrody Na Torfach im. Janusza Kozłowskiego odwiedziliśmy ukryty w lesie zrujnowany cmentarz żydowski. Setki zniszczonych, poprzewracanych macew, a wokół szumiące drzewa... Ten widok robi przejmujące wrażenie. Stąd udaliśmy się w stronę jeziora Torfy. Leży ono na północnych krańcach bagna "Całowanie". Otoczone moczarami jezioro, będące pozostałością po wyrobisku torfu, można podziwiać z pomostu widokowego. Bardzo urokliwe miejsce.

Mazowiecki Park Krajobrazowy jest warty odwiedzenia. Należy jednak pamiętać o tym, że jesteśmy tu tylko gośćmi. Niestety spacerując po lesie natknęliśmy się na stertę pustych butelek. Przykro patrzeć, że mimo tak dobrej infrastruktury (oznaczenia, tablice przyrodnicze, wiaty, kosze na śmieci), ludzie śmiecą i niszczą ten piękny teren. Najprawdopodobniej śmieci zostawili jednak nie turyści, a pracownicy wyrębu. Dbajmy wspólnie o lasy!

Staraliśmy się dziś przybliżyć Wam nieco kilka niezwykłych zakątków Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Wszystkich miejsc nie sposób oczywiście odwiedzić za jednym razem, więc wrócimy tu latem.



0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page